Po raz kolejny potwierdziła się skuteczność mojej metody na SM. Chory młody chłopak , po moich zabiegach nastąpiła widoczna poprawa. Wróciło czucie w nogach – przestały być ciężkie, minęło odczucie zmęczenia, poprawił się zwrok, całkowicie ustąpiły zawroty głowy. Jestem przekonany, że dalsze zabiegi spowodują całkowity zanik dolegliwości i zatrzymanie choroby. To mój kolejny sukces!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od dłuższego czasu śledzę losy ludzi chorych, którzy zbierają pieniądze i leczą się w Chinach, Meksyku czy Niemczech. Są to osoby przeważnie bardzo chore, nowotwory a nawet SM. Dzięki zdjęciom tych osób w internecie mogę ich diagnozować i dokładnie śledzić terapie,którym się poddają. Jak do chwili obecnej nasuwa mi się jeden wniosek- te wszystkie terapie to wyłudzanie pieniędzy!!!!!!! Stan osób którym się przyglądałem tak się pogarszał, że bardzo szybko umarły. Gdyby nie te terapie żyłyby dużo dłużej. Poza tym analizując skuteczność a także szkodliwość tych terapii na organizm chorego z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że moja terapia antynowotworowa czy terapia na SM jest bezkonkurencyjna. Moje terapie bardziej skutecznie działają na organizm chorego, bez żadnych skutków ubocznych. Myślę że, chyba muszę podnieść ceny, przynajmniej jak w Chinach, to może polacy docenią wartość tych moich terapii. Prowadząc statystykę osób, ktore do mnie zgłaszają się na zabiegi, to każdej z nich pomogłem.
Czytałem ostatnio w internecie o terapiach na stwardnienie rozsiane. Ogarnęło mnie przerażenie!!!!! Czego to ludzie nie wymyślą aby wyciągnąć od innych pieniądze!!!!!! Diety, oczyszczanie jelit,zioła , no i lewatywy!! Radzę temu co poleca lewatywy na SM, żeby zrobił sobie lewatywę mózgu!!!!!! A poważnie, to SM to zmiany w mózgu, stwardnienia na mielinie komórek nerwowych, to zmiany także przy kręgosłupie. Opracowałem terapię, która usuwa te zmiany, przywraca prawidłowy impuls między komórkami nerwowymi i reguluje pracę układu odpornościowego, który pracuje też nieprawidłowo. Jest to bardzo skrupulatna metoda ale daje wspaniałe rezyltaty. Leczenie jest długotrwałe ale pomaga w każdym stadium choroby. Pokazywałem wyniki mojego leczenia lekarzowi, ale oświadczył, że pewnie zmiany chorobowe minęły same. Zapytałem go, dlaczego innym nie mijają „same”??? Tak jest najłatwiej??? Ale prawda jest taka ,że moja terapia się sprawdziła i jest bardzo pomocna na SM.
Targi medycyny naturalnej w Białymstoku!!!!!! Większość stoisk to zioła, różne „cudowne” preparaty, które po kilkukrotnym użyciu, smarowaniu czy wypiciu uzdrawiają, likwidując wszystkie dolegliwości. Boże, większych bzdur nie słyszałem i znowu naciąganie na pieniądze tych biednych chorych ludzi. Stanąłem przy jednym stoisku i przysłuchiwałem się rozmowie. Siedziała kobieta, której pobrano kroplę krwi a komputer miał zdiagnozować jej stan zdrowia, no i do tego jeszcze podała swoją grupę krwi. Po półgodzinie rozmowy kobieta dowiedziała się, że ma chore serce i dostała do picia jakieś ziółka. Sama jeszcze się zapytała dodatkowo, czy ma układ pokarmowy zdrowy? Uzyskała odpowiedż, że ma zdrowy i także wątrobę. Pewnie miała dolegliwości i szukała potwierdzenia, którego nie uzyskała od osoby , która robiła badanie. Po tym wszystkim poszła do domu z torebką ziół.Sam też zdiagnozowałem tę kobietę i stwierdziłem, że właśnie miała chorą wątrobę, żołądek i jelita a diagozę usłyszała zupełnie bzdurną, bo serce miała względnie jak na swój wiek zdrowe. Jak popije tych ziółek, to się jeszcze gorzej rozchoruje. Ta metoda diagnozowania to bzdury i zupełnie nie odnajduje schorzeń w naszym organiżmie, już lepiej wykonać podstawowe badania krwi czy nawet USG. Było na tych targach także kilka stoisk-irydologów, tylko nie lekarzy a następnych naciągaczy!!!!!!!!!!!! Nie dajmy się tak naciągać, nie bądżmy tak naiwni, więcej czytajmy i analizujmy, niedajmy się naciągaczom, bo zdrowie to najcenniejsza rzecz w życiu każdego człowieka! Wystarczy raz na pół roku zgłosić się do mnie na sprawdzenie stanu zdrowia a unikniemy wielu chorób!!!!!!!!!!!! To tak jak z samochodem jedziemy na przegląd, nasz organizm wymaga tego samego-przeglądu , wyregulowania oraz wzmocnienia, nawet jeśli nic nie odczuwamy złego!!!!!!!!!!!!!!!
Dzisiaj był pacjent z bólem kręgosłupa. Trwa to dość długo,był na masażu klasycznym i nie pomogło. Lekarz kieruje go na zabieg operacyjny. Nie ma takiej potrzeby, bo można to schorzenie wyleczyć moim neuro-masażem. Zabieg operacyjny to ostateczność, lekarze za szybko czasami podejmują taką decyzję.
Dzisiaj kolejny sukces, zakończyła leczenie kobieta, która miała guz w piersi. Na początku leczenia lekarz zrobił USG, guz był wielkości 2 x3 cm. Pierś była do usunięcia. Biopsja była pobrana. Pacjentka nie brała chemioterapii. Zgłosiła się na zabiegi do mnie. Czas brania zabiegów około 2 lat. Ale chyba warto było!!!!!!!!!!!! Musi przyjechac jeszcze na wizyty kontrolne co 3-4 miesiące.
O boże!!!!!!! Znowu miałem pacjenta, który sam sobie szkodzi i sam na własne życzenie się wykańcza. Oczywiście chory na raka, już z przerzutami. Od dłuższego czasu pacjent ten pije jakieś mieszanki ziołowe od uzdrowiciela do tego bierze wit.B17 i stosuje dietę. Przez to własnie nowotwór rozwinął się dodatkowymi przerzutami a wątroba praktycznie do kasacji – wymiany. Błagam nie stosujcie takich metod leczenia bo: żadne zioła nigdy nie wyleczyły ani nawet nie przedłużyły nikomu życia, choremu na nowotwór. Jeśli zioła to tylko z apteki, nie od uzdrowiciela czy z dalekiego wschodu, nie pijmy nic niewiadomego pochodzenia!!!!!!! Te zioła szkodzą i wykańczają ludzi, miałem wiele takich przypadków.Doprowadzają do rozkładu wątroby i nerek!!!!!!! Zaś jeśli chodzi o witB17 to także nikomu nie pomogła na raka. Były u mnie osoby, które truły się tą witaminą i zaobserwowałem u nich tak duże zagęszczenie krwi , zlepianie naczyń krwionośnych i bardzo często ci chorzy umierali nie z powodu raka a na powikłania związane z braniem wit,B17. Zgony były czasami raptowne i nie oczekiwane.
Dlaczego moje najnowsze techniki bioenergoterapeutyczne są skuteczniejsze od innych !!!!!
Na stronach internetowych możemy przeczytać glównie o zaburzeniach energetycznych aury,biopola,o lokalizacji zaburzeń energetycznych itp… bioenergoterapeuci chwalą się , że usuwają te zaburzenia, wyrównują aurę i to powinno pomoc choremu. Ale tak się nie dzieje!!!!! Wielu doładowuje czakry,a są i tacy , którzy uważają,że choroby to zła robota duchów. Ale to też nie działa i nie uleczy nikogo z nowotworu. Moje najnowsze techniki polegają zupełnie na czymś innym. Oddziaływuję swoją energią bezposrednio na komórki nowotworowe, bo je widzę i dokładnie je usuwam. Najważniejsze jest to, że potrafię zablokować ich rozwój. Jeżeli nowotwór jest w formie guza, to usuwam także komórki nowotworowe blokuję rozwój tych komórek a także rozwój guza. Potrafię znależć też wszystkie przerzuty w organiżmie chorego. Dla mnie jest to bardzo łatwe i proste, gdyż widzę wszystko, co jest w środku każdego narządu,mózgu, kości a nawet to co płynie we krwi…. .Często się dziwię, że moi koledzy bioenergoterapeuci, oczywiście ci, którzy piszą ,że widzą tak jak ja narzady wewnetrzne nie wpadli na te techniki wcześniej. Przyczyna może być jedna, oszykują,że widzą narządy wewnętrzne. Dla chorych na raka metody bioenergetyczne moich kolegów, które polegają na „nagrzewaniu” chorego są bardzo szkodliwe, powodują rozwój komórek nowotworowych. Dlatego tak dużo ludzi umiera po tych zabiegach.
Szanowni Państwo! Chciałbym Państwa poinformować,że od jakiegoś czasu wprowadziłem nowe, bardziej skuteczne metody bioenergetyczne. To najwyższy poziom pracy energią. Dzięki tym techniką jestem w stanie pomóc w wielu chorobach wewnętrznych a także w chorobach nowotworowych. Moja najnowsza terapia antyrakowa umożliwia usunięcie prawie do 100% komórek nowotworowych z organizmu osoby chorej. W chwili obecnej żadna inna metoda bioenergoterapeutyczna czy uzdrowicielska nie jest tak skuteczna jak moja. Są to zabiegi całkowicie bezpieczne, bez skutków ubocznych i bardzo wskazane przy leczeniu onkologicznym. Likwidują jednoczenie skutki uboczne chemioterapii, naprawiają to co chemia zniszczyła w organiżmie chorego. Tymi właśnie metodami wyleczyłem nowotwór: płuc, wątroby, trzustki, żołądka, dwunastnicy, prostaty, mózgu, jajników, macicy. Pospolite choroby wewnętrzne takie jak owrzodzenia, stany zapalne itp….. można usunąć dość szybko. Mam nadzieję,że ta terapia zostanie rozpowszechniona wśród najlepszych bioenergoterapeutów w Polsce, co da gwarancję osobom chorym o najwyższej jakości zabiegów.