Neuro-masaż – część 3 od autora

Neuro-masaż to zdrowy kręgosłup i długie życie –  to tytuł książki, której jestem autorem. Jest ona jakby przewodnikiem i wskazówką dla ludzi nie tylko ze schorzeniami kręgosłupa ale dla wszystkich tych, którzy często są zagubieni w ofercie przeróżnych gabinetów masażu i nie tylko. Dzisiejsze gabinety masażu prześcigają się różnymi reklamami a masażystami bywają ludzie, którzy kończą kurs trwający 1 lub 2 weekendy. A gdzie dokładne zapoznanie się z anatomią?….    Większość technik masaży powoduje rozlużnienie mięśni a to nie jest korzystne np. w dyskopatii czy przepuklinie. Po części na pewno usuwa dokuczliwy ból ale rozlużnione mięśnie mogą powodować  pogłębienie dyskopatii i przepukliny no i nie naprawią uszkodzonego nerwu.   A przecież chodzi o to, żeby zlikwidować przyczynę bólu. A to można osiągnąć tylko neuro-masażem.  Nie które techniki masażu kręgosłupa są też  bardzo agresywne. I to są masaże bardzo niebezpieczne. Miałem mnóstwo osób po takich masażach z uszkodzonym kręgosłupem. Włosy się jeżyły na mojej  głowie jak opowiadali o szarpnięciach, mocnych pociągnięciach, siłowych nastawianiach kręgosłupa, itp…. ale bardzo, bardzo niebezpieczne jest tzw. nastawianie kręgosłupa szyjnego, grozi nawet dożywotnim kalectwem a nawet śmiercią. Miałem podobny przypadek jak kobieta, która przyjechała ze wschodu,” nazwała „się masażystką i masowała łokciem i zaciśniętą pięścią. Po tym jej masażu niedawno zmarł pacjent a wielu innych było posiniaczonych  z uszkodzonymi mięśniami. Proszę omijać gabinety gdzie wykonuje się masaże siłowo lub nastawia kręgi w kręgosłupie,  dla własnego dobra.  Po takich zabiegach nawet po roku czy dwóch powstają narośla, blizny, mikrourazy tak poważne, że pomóc może tylko zabieg chirurgiczny. Mój neuro-masaż jest całkowicie bezpieczny, bez takich powikłań i jest delikatnym masażem ale za to bardzo skutecznym.  Gdyby wszyscy przyjrzeli się dokładnie budowie kręgosłupa to na pewno zauważyli by, że nie wolno go szarpać, naciągać,ustawiać  itd……… Myślę, że mój neuro-masaż wypełnił lukę pomiędzy istniejącymi od lat masażami rozlużniającymi mięśnie a zabiegiem operacyjnym np.usunięcia dysku. Neuro-masaż to  zabieg, który zapobiega operacjom kręgosłupa oraz zapewnia nam zdrowe i dłuższe życie…………..

Neuro-masaż część 2 – od autora

Neuro-masaż  to masaż , który doskonale likwiduje niedowłady i paraliże a także usuwa rwę kulszową. Proszę mi uwierzyć ale tym masażem przywróciłem wzrok kobiecie, która miała uszkodzony nerw wzrokowy. Unerwienie jest bardzo ważne w naszym organiżmie i  często ulega uszkodzeniu. Neuro -masaż reguluje cały system nerwowy, ustawia właściwe położenie dysków w linii kręgosłupa, zapobiega i likwiduje dyskopatie i przepukliny, uelastycznia mięśnie i ścięgna wokół kręgosłupa, usprawnia przepływ impulsów nerwowych do poszczególnych narządów oraz powoduje prawidłowe ustawienie kręgów. Dlatego także jest doskonały jako profilaktyka zdrowotna, nie dopuszcza do uszkodzeń  nerwów i bólów kręgosłupa.  Likwiduje jeszcze wiele dolegliwości takich jak: bóle głowy, migrenę i zawroty głowy, głuchotę, szumy w uszach, zaburzenia słuchu i równowagi, mdłości, oczopląs, zaburzenia widzenia, zaburzenia przełykania, podwyższone ciśnienie, kołatanie serca, arytmię, niewydolność pracy mięśnia sercowego, niewydolność wątroby, trzustki, żołądka, owrzodzenia jelita grubego, polipy, zaburzenia pracy układu moczowego-nerki, pęcherza, prostaty itp…  również likwiduje dolegliwości neurologiczne po udarach,wylewach…….  Nie chcę wypisywać dalej, bo mogę Państwa zanudzić.  Dla zainteresowanych takimi  schorzeniami  napisałem książkę o tym masażu pod tytułem „Neuro-masaż to zdrowy kręgosłyp i długie życie”.     Podsumowanie:   neuro-masaż to jedyny masaż regulujący tak dużo dolegliwości. Stosowany jako profilaktyka nie dopuszcza do wielu chorób.  Warto go stosować regularnie, bo utrzyma nasz organizm w dobrej formie!!!!!!!!!!!   A co najważniejsze jest całkowicie bezpieczny!!!!!!!!!!!!!!! Dbajmy o kręgosłup bo to fundament naszego zdrowia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Neuro-masaż na schorzenia kręgosłupa – od autora

Bóle kręgosłupa to bardzo powszechna dolegliwość. Cierpią na nią dorośli ale także coraz częściej i dzieci.  Najczęstszą przyczyną bólu kręgosłupa jest dyskopatia i przepuklina. Wiele osób po nieudanych próbach pozbycia się bolesnych dolegliwości poprzez zabiegi rehabilitacyjne, różnego rodzaju masaże rezygnuje z tych metod manualnych, gdyż nie przynoszą poprawy. I wtedy decydują się na zabieg chirurgiczny. I tu często zaczyna się prawdziwy dramat, bo po operacji jest jeszcze gorzej. Następuje zwiększenie bólu lub niedowład ciała. Kończy się  aktywne życie zawodowe i prywatne. Człowiek jest skazany na pomoc innych.  Pamiętam o takim przypadku, który na mnie zrobił silne wrażenie. Kobieta lat 42 przeszła  podwójną operację kręgosłupa i była pacjentką  lekarza z tytułem profesora. Efekt tych zabiegów był taki, że ta kobieta odczuwała bardzo silny ból i musiała go łagodzić silnymi lekami przeciwbólowymi. Skończyła  się też  praca zawodowa. Leżała tylko cały dzień na łóżku i jęczała z bólu. Lekarz, który wykonał operację przepisywał jej tylko środki przeciwbólowe z morfiną. Dlatego uważam, że operacja to ostateczność.  Ta kobieta nie została poinformowana przez lekarza przed zabiegiem o możliwych powikłaniach. I to było dla mnie główną przyczyną opracowania nowego masażu manualnego kręgosłupa bardziej skutecznego niż dotychczasowe metody. Dzięki mojej umiejętności wrodzonej, ogromnej wiedzy o anatomii człowieka  oraz kilkuletniej pracy zawodowej bioenergoterapeuty opracowałem taką technikę masażu kręgosłupa, którą można usunąć dyskopatie i przepukliny w sposób manualny. Nazwałem  ten typ masażu  neuro-masaż. Jest to specjalistyczny masaż połączony z bioenergoterapią. Prowadząc statystykę w swoim gabinecie  stwierdzam, że jest to najskuteczniejsza metoda na świecie a przy tym całkowicie bezpieczna. Neuro-masaż nie tylko likwiduje bóle kręgosłupa ale regeneruje i usprawnia układ nerwowy wzdłuż kręgosłupa a co za tym idzie poprawia pracę wszystkich narządów wewnętrznych. Chciałbym, aby ten masaż poznała i nauczyła się jak największa grupa rehabilitantów, fizjoterapeutów, masażystów, bioenergoterapeutów itp…Byłoby to na pewno z ogromną korzyścią dla osób cierpiących z powodu bóli kręgosłupa.Jestem otwarty na propozycje i zgłoszenia!!!!!!

odchudzanie – od autora

Ostatnio usłyszałem w mediach ile milionów złotych wydają Polacy na tabletki i inne preparaty na odchudzenie. Faktem jest, że ludzi otyłych jest bardzo dużo. Wiadomo również, że ludziom  z nadwagą grożą paskudne choroby np: cukrzyca czy nadciśnienie itp….   Lansowanie w mediach szczupłej sylwetki i przeróżnych preparatów odchudzających bardzo zachęca do ich kupowania. Ale… musimy wiedzieć, że każda tabletka to „chemia” i powinniśmy ją połykać tylko w  poważnych chorobach wtedy kiedy jest to koniecznością. Poza tym takie odchudzanie powoduje tylko póżniej efekt „jojo” czyli szybki powrót do poprzedniej wagi. Niestety organizmu i jego potrzeb nie da się oszukać jakąś tabletką!!! Aby schudnąć i utrzymać prawidłową wagę ciała należy narządy wewnętrzne utrzymać w dobrej formie, aby spalały prawidłowo tłuszcz czy cukier, żeby wytwarzały prawidłowo wszystkie enzymy potrzebne do tzw. trawienia. Jedyną dobrą i nieszkodliwą metodą żeby to osiągnąć to systematyczne oczyszczanie poszczególnych narządów moimi zabiegami. Poza tym bardzo ważną sprawą jest niezakłócanie procesów samoczyszczenia i usuwaniu toksyn z organizmu przez same narządy. Żeby ten proces przebiegał prawidłowo dany narząd musi być zdrowy………   I tak np. wątroba, oczyszcza się nad ranem ok.3 do godz. ok12, dlatego śniadanie powinno być lekkie. Poza tym żeby ten proces przebiegał prawidłowo wątroba musi mieć kanały żółciowe drożne, niepozapychane, musi być dobrze ukrwiona itd…… Wątrobę można tak oczyścić tylko moimi zabiegami, żadnymi sokami, oliwą z cytryną czy ryżem, bo tym zestawem możemy tylko pogorszyć sprawę.  Odchudzany nieprawidłowo organizm zaczyna chorować.  Może się powtarzam ale oczyszczajmy narządy wewnętrzne w bezpieczny sposób np. w moim gabinecie, przecież to lepsze niż  życie pełne różnych dolegliwości i chorób. Jestem w stanie odchudzić każdego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

od autora

Sprawa bardzo ważna – Christina Hedlund ze Szwecji. Oglądałem program TVP1 gdzie pokazano młodą kobietę ze Szwecji, która w klinice w Gdańsku miała wykonany zabieg powiększenia piersi.  No i dramat!!!!!! Stan zdrowia Christiny obecnie to śpiączka, zniszczony mózg. Obserwowałem ją na filmie, tyle ile było to możliwe. Już rehabilitacja jest prowadzona nie prawidłowo, bo ma za duże przykurcze.  Również przyjrzałem się zmianą w mózgu. Są dość duże, ale miałem już takich pacjentów. Po kilku miesiącach intensywnych moich zabiegów , pomału wracali do zdrowia. Potrafię zabiegami bioenergetycznymi odbudować wyniszczony mózg a co najważniejsze potrafię odbudować także system nerwowy i go uruchomić.  Bez tego żadna rehabilitacja jej nie pomoże. Jest to żmudna, codzienna ciężka praca.  Ostatni taki przypadek pamiętam. Mężczyzna w starszym wieku- udar niedokrwienny. Niedowład jednej strony ciała, zanik mowy – lekarze nie dawali żadnych szans na wyzdrowienie  ani na dalsze życie. Po kilku miesiącach intensywnych moich zabiegów nastąpiła bardzo duża poprawa. Mężczyzna zaczął mówić i przy pomocy innych chodzić. To dowód na to, że moja metoda działa i jest skuteczna. Bardzo ważną i istotną sprawą w przypadku takich chorych jest czas od zdarzenia. Zabiegi powinno się zacząć jak najszybciej. U Christiny trochę czasu już minęło  ale mogę jeszcze jej dużo pomóc. Spróbuję dotrzeć do jej rodziny i mam prośbę do wszystkich, którzy to przeczytają.Jeśli macie jakieś namiary na Christinę, telefon lub meila to podajcie. Wyślę  jej informację o tym ile mogę jej pomóc a warto jeszcze o nią powalczyć!!!!!!!!

od autora

Słuchałem w ostatnich dniach w mediach ciekawą dyskusje, oczywiście było to, po ogłoszeniu przez Angelinę Jolie o mastektomii.  Gośćmi tego programu byli naukowcy z dziedziny genetyki. Podsumowaniem tej dyskusji było zgodne stwierdzenie, że nauka niewiele wie, że to dopiero początek długiej drogi do wiedzy o genach a także nie wiele wiadomo o wszystkich procesach zachodzących w komórkach np. podczas rozwoju płodu w  9 miesięcznej ciąży. I to pewnie prawda. ALE!!!!!!!!!! Gdyby wykorzystano moje umiejętności widzenia, to co jest w środku każdego człowieka poprzez powłokę skóry, byłaby to wiedza na pewno bardzo pomocna dla naukowców. Także moje umiejętności mogłyby być wykorzystywane w klinikach, w szpitalach czy innych przychodniach służby zdrowia. Wielu chorych można byłoby szybciej i skuteczniej wyleczyć. Nie trzeba byłoby wykonywać tylu czasami zbędnych badań a co najważniejsze nie byłoby tak wiele, jak ostatnio pokazywanych w mediach pomyłek lekarskich.  Poza tym to czysta oszczędność w kosztach dla służby zdrowia a większa pewność skuteczności leczenia dla pacjentów. Rozumiem że to niektórych może zirytować ale najważniejsza jest pomoc choremu, których hospitalizacja byłaby także dużo krótsza. Gdyby włączyć moje metody bioenergoterapeutyczne do leczenia onkologicznego np. raka , to duży procent chorych żyło by do dzisiaj. Wiem co pisze, bo prowadzę pewne obserwacje i statystyki wśród osób chorych, które korzystają z moich zabiegów.  Liczę na to, że przyjdzie taki moment i zostaną przełamane tzw.”lody” a najważniejsze będzie dobro chorego.

od autora

Angelina Jolie i jej mastektomia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ta piękna kobieta na własne życzenie zrobiła sobie krzywdę!!!!!!!!!!Niepotrzebnie poddała się temu zabiegowi, bo przecież wadliwy gen dalej funkcjonuje w jej organiżmie i nowotwór dalej jest możliwy, może nie w piersiach  ale w innych narządach!!!!!!!!!! Organizm ludzki to laboratorium chemiczne. Jak psuje się jeden mały „trybik” to po pewnym czasie zakłóca to pracę innych „trybików”. Układ odpornościowy nie daje sobie rady i zaczyna się paskudne choróbstwo. Usunięcie zdrowych piersi to poważny błąd ale przede wszystkim lekarzy, którzy jej doradzali. To nie tędy droga !!!!!!!!!!!!!! Wielokrotnie powtarzam, że jeśli chcemy nie dopuścić do choroby nowotworowej powinniśmy utrzymywać nasze narządy wewnętrzne w „dobrej” formie. Co to oznacza? Przede wszystkim w miarę prawidłowe odżywianie, żadne diety. Jemy wszystko w niewielkich ilościach, omijamy jedzenie tłuste, ciężkostrawne oraz ograniczamy cukier i słodycze. Od czasu do czasu aby zaspokoić kubki smakowe jemy to,na co mamy ochotę. Poza tym dużo warzyw i owoców. Z dużej różnorodności pożywienia nasz organizm pobierze to, co będzie mu potrzebne. Bardzo ważną rzeczą jest wchłanianie, bo przecież możemy jeść zdrowo a będzie nam brakować różnych składników w organiżmie? Dlatego musimy zadbać o oczyszczenie organizmu, ale nie metodami inwazyjnymi, jak np.czyszczenie jelit -płukanie, bo to niszczy jelita i za jakiś czas jest jeszcze gorzej, także czyszczenie wątroby sokami też nie jest odpowiednie i mało skuteczne. Proponuję  oczyszczenie organizmu moimi zabiegami!!!!!!!!!!!!! Opracowałem taką metodę, która oczyszcza wszystkie narządy wewnętrzne a nawet opracowałem metodę oczyszczania krwi . Po takim oczyszczeniu i  wzmocnieniu, organizm jest odmłodzony o jakieś 20 lat. Stosując to systematycznie, co jakieś pół roku nie dopuszczamy do choroby nowotworowej a co najważniejsze funkcjonujemy w życiu w dobrej formie fizycznej i psychicznej. Nie mamy nadwagi i zdecydowanie poprawia się nasz wygląd zewnętrzny np.skóra.  Gdyby Angelina stosowała taką metodę nie musiała by usuwać piersi. Jedyna dobra strona tego to, to że wiele kobiet na świecie przebada swoje piersi i tym uratują lub przedłużą sobie życie. Ale jedna prośba nie usuwajmy sobie zdrowych narządów, to niewłaściwe rozwiązanie. Zastosujmy najpierw prostsze metody,tak jak np.moje zabiegi a na pewno odsunie to nas od zachorowania na raka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

od autora

Kilka osób pytało mnie o zabiegi bioenergoterapeutyczne wykonywane na odległość przy pomocy zdjęcia osoby chorej.  Tego typu zabiegi to „zabawa” i strata czasu dla chorego, gdyż nie wiele pomagają. Proponują je bioenergoterapeuci, którzy niewiele pomagają i także niewiele się znają i mają niewielkie umiejętności w bioenergoterapii. Z pomocą zdjęcia, choremu można przesłać tylko energię, ale to przecież niewiele mu pomoże a już na pewno  może  zaszkodzić w przypadku np. choroby nowotworowej.  Przekaz energii spowoduje rozwój komórek nowotworowych w organiżmie chorego. Czasami choremu nie chce się przyjechać na zabieg do bioenergoterapeuty ale tym szkodzi sobie sam. Moja terapia antyrakowa nie polega na dawaniu  energii , ale na usuwaniu komórek nowotworowych z organizmu a także  na blokowaniu rozwoju komórek rakowych.  Podczas zabiegu również wzmacniam wszystkie narządy a co za tym idzie cały organizm a przede wszystkim układ odpornościowy.    Pamiętajmy, że każdy bioenergoterapeuta to różne  umiejętności oddziaływania energią( niektórzy nie mają ich wcale) to także różne  metody bioenergoterapeutyczne a co za tym idzie różna skuteczność  oddziaływania. Aby ustrzec się raka , należy organizm kontrolować przynajmniej raz na pół roku w moim gabinecie a nowotwór nie będzie takim zagrożeniem i niemiłą niespodzianką.

od autora

Kilka dni temu dowiedziałem się, że zmarł na nowotwór mój były pacjent. Przerwał leczenie u mnie w zeszłym roku. Zanim do mnie trafił korzystał z zabiegów u innych bioenergoterapeutów w Warszawie i co pamiętam z jego opowiadań, to jeden z tych bioenergoterapeutów smarował go pod brodą czymś w rodzaju „szminki”  i obiecywał cuda. Byłem zszokowany tymi terapiami tym bardziej, że  ten od” szminki” miał tytuł mistrza bioenergoterapii a okazał się   największym oszustem. Na stronach internetowych określa siebie jako najskuteczniejszego w Polsce uzdrowiciela a po kilku jego zabiegach znikają nowotwory. Ale kłamstwa!!!!!!!!!! To jest typowe świadectwo braku wiedzy o chorobach nowotworowych!!!!!!!!!!!!! Wracając do mojego pacjenta!!! leczył się on równolegle  u znanego lekarza onkologa z tytułem profesora w Warszawie.  Ale będąc u mnie na zabiegach zadawał wiele pytań na temat swojej choroby. Tłumaczyłem mu wszystko bardzo dokładnie. Ale mój pacjent  zrobił się póżniej do mnie cyniczny i złośliwy. Zapytałem któregoś razu dlaczego tak reaguje? Odparł,że  jak to się dzieje, że profesor onkologii tyle szczegółów mu nie powiedział, co ja i skąd ja to wiem? Odpowiedziałem, że widzę bardzo dokładnie co się dzieje w jego organiżmie i dzięki temu potrafię mu pomóc i mam większą wiedzę niż lekarz, który bez rezonansu i innych dodatkowych badań nie jest w stanie zdiagnozować żadnego pacjenta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Widziałem, że to mu nie pasuje, bo jak się okazało, mój pacjent też posiadał tytuł profesora tylko w innej dziedzinie.  Przerwał u mnie zabiegi  i to był wielki błąd z jego strony. Widocznie nie mógł się pogodzić, że nie profesor go wyleczy. Gdyby tego nie zrobił pewnie by żył do dzisiaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dobrze,że nie wszyscy tak postępują i dobrze, że są ludzie chorzy, którzy przede wszystkim  zwracają uwagę  na wiedzę, kompetencję  i skuteczność osoby, która ich leczy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

od autora

Kobieta po pięćdziesiątce z południowej Polski- diagnoza nowotwór jelita grubego z przerzutem do wątroby. Leczenie tylko moimi zabiegami, bo lekarze uznali, że nie kwalifikuje się na chemioterapię. Systematycznie przyjeżdżała na zabiegi . Trwało to ponad półtora roku. Zabroniłem jej stosowania różnych diet, witaminy B17 oraz suplementów diety, bo nie tędy droga. Oczywiście też żadnych ziół. Dzisiaj jest już zdrowa, musi tylko od czasu do czasu przyjeżdżać do mnie na wizyty kontrolne. Jestem w stanie pomóc każdemu, na każdym etapie rozwoju nowotworu.