od autora

Czytałem ostatnio w internecie o terapiach na stwardnienie rozsiane. Ogarnęło mnie przerażenie!!!!! Czego to ludzie nie wymyślą aby wyciągnąć od innych pieniądze!!!!!! Diety, oczyszczanie jelit,zioła , no i lewatywy!! Radzę temu co poleca lewatywy na SM, żeby zrobił sobie lewatywę mózgu!!!!!! A poważnie, to SM to zmiany w mózgu, stwardnienia na mielinie komórek nerwowych, to zmiany także przy kręgosłupie. Opracowałem terapię, która usuwa te zmiany, przywraca prawidłowy impuls między komórkami nerwowymi i reguluje pracę układu odpornościowego, który pracuje też nieprawidłowo. Jest to bardzo skrupulatna metoda ale daje wspaniałe rezyltaty. Leczenie jest długotrwałe ale pomaga w każdym stadium choroby.  Pokazywałem wyniki mojego leczenia lekarzowi, ale oświadczył, że pewnie zmiany chorobowe minęły same. Zapytałem go, dlaczego innym nie mijają „same”??? Tak jest najłatwiej??? Ale prawda jest taka ,że moja terapia się sprawdziła i jest bardzo pomocna na SM.

Comments are closed.